U hu ha U hu ha nasza Zima zła...

Witam ponownie:) Zdecydowałem się napisać kojejnego posta, ale całkowicie z innej beczki niż ostatnio. Tym razem będzie jak dobrze domyślacie się coś na temat zimy. Jako nie zbyt wielki fan tej pory roku z pewnością nie będe zadowolony po spadnięciu pierwszego śniegu:( No ale taka kolej rzeczy bo przecież nie mieszkamy w słonecznej Kaliforni a tym bardziej nie w afryce:D

No ale cóż trzeba się do niej przygotować i przetrwać ją :) Z obserwacji wynika, że do rozpoczęcia zimy już nie zbyt dużo czasu nam zostało, więc napewno trzeba zaopatrzyć się w szalik( naj(L)epiej ulubionego zespołu) :D

Następnie musimy zadbać o to żeby nam było cieplutko w rączki :D

Jako kierowca samochodu jestem już nastawiony na ciężkie warunki na drodze, lecz jako oobnik rozumny domyślam się, że zima znów zaskoczy drogowców ;/ natomiast kierowcy jakby ślepi wierzą w to że taka ciepła jesień będzie trwała do kwietnia.

Czasami zastanawiam się dlaczego ludzie nie zmienią opon na zimówki np. w połowie października ale cóż tacy ludzie;/. Przeraża mnie troche codzienne odśnieżanie samochodu i skrobanie szyby, ale wystarczy wcześnie wstać i powoli cieło ubranym zabrać się za te czynności.

Warto też pamiętać o zwierzętach, one też muszą przeżyć zimę. Warto resztki chleba których nie zjemy, włożyć  do karmnika, a nawet tylko położyć na balkonie:)

A teraz coś dla miłośników słodkości:* Na chłodne wieczory najlepsza jest gorąca czeko....czekolada :D

W komentarzach piszcie swoje opinie i przemyślenia:)
Pozdrawiam was gorąco:)