Recenzja książki "Odwrócony Świat" autorstwa Christopher Priest

 


Seria wydawnicza "Artefakty" od wydawnictwa Mag koncentruje się głównie na literaturze science fiction, często wprowadzając na polski rynek dzieła dotąd niepublikowane. Zdarzają się również wznowienia, choć nie są one regułą. Jedną z powieści wydanych w ramach tej serii jest "Odwrócony świat" Christophera Priesta. To książka o niezwykle intrygującej koncepcji, jednak jej realizacja pozostawia pewne niedosyt. Sama wizja świata nie wystarcza, by utrzymać uwagę czytelnika, zwłaszcza gdy bohaterowie nie budzą większych emocji.


Świat zupełnie inny

Akcja rozgrywa się w rzeczywistości przypominającej XIX wiek, jednak z pewnymi istotnymi różnicami. Głównym elementem fabuły jest poruszające się po torach miasto, którego egzystencja zależy od ciągłego ruchu. Każde zatrzymanie stanowi zagrożenie, ponieważ miasto może zostać unicestwione przez tajemniczą siłę. Transport odbywa się dzięki pracy robotników z okolicznych wiosek, a sama podróż nie jest beztroską wędrówką – miasto nieustannie napotyka na trudności, takie jak wymagający teren czy brak siły roboczej do układania torów. Ten niezwykły świat stanowi najmocniejszą stronę książki i sprawia, że czytelnik chce poznać jego tajemnice.


Ochronka

Narracja prowadzona jest z perspektywy młodego chłopaka, który przechodzi szkolenie przygotowujące go do życia w tym nietypowym miejscu. Niestety, protagonista nie wyróżnia się szczególnie – jego relacje miłosne nie angażują, a jego inteligencja nie imponuje. Wydaje się on raczej biernym obserwatorem, który jedynie służy do przedstawienia świata, zamiast aktywnie prowadzić fabułę. Podobnie inni mieszkańcy miasta nie zapadają w pamięć, a struktura społeczna oparta na cechach rzemieślniczych oraz dysproporcja płciowa, gdzie kobiety są chronione jako dobro rzadkie, nie zostają pogłębione w satysfakcjonujący sposób.


Niejednostajny czas w mieście

Poza miastem świat wydaje się niemal pusty – pojawiają się pojedyncze wioski, ale nie ma innych metropolii, które mogłyby nadać tej rzeczywistości większego realizmu. Dopiero w momencie, gdy główny bohater wyrusza na pewną misję, fabuła nabiera tempa, a wydarzenia stają się bardziej angażujące. Cel tej wyprawy oraz jej konsekwencje stanowią jedne z najciekawszych momentów książki.


Zakończenie

Zakończenie, choć w pewnym stopniu przewidywalne, jest dobrze przemyślane i nie pozostawia niedomówień. Priest zadbał o logiczną spójność fabuły, co sprawia, że czytelnik nie czuje się oszukany przez nagłe zwroty akcji. Styl autora jest dopracowany, choć nie wyróżnia się szczególną dynamiką. Bohaterowie posługują się poprawnym, kulturalnym językiem, co pasuje do ich wykształcenia.


Podsumowanie

Podsumowując, "Odwrócony świat" to powieść, która przyciąga uwagę przede wszystkim swoją unikalną wizją świata. To właśnie koncepcja ruchomego miasta stanowi jej największy atut. Niestety, płascy bohaterowie i brak wyrazistych postaci osłabiają jej siłę oddziaływania. Mimo to warto po nią sięgnąć, zwłaszcza jeśli ceni się oryginalne światy i powolne odkrywanie ich tajemnic. Choć książka nie jest arcydziełem, dostarcza solidnej lektury dla miłośników klasycznej science fiction.


Brak komentarzy:

Update cookies preferences